Rekolekcyjne Niespodzianki

Cztery osoby

Były sobie cztery osoby: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt.

Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony. Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił.Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego.Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobił. Skończyło się na tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić  Ktokolwiek.


Czy wiesz kim jestem?
"Nigdy nie zrobiłem nic złego, ale przeze mnie ginęli ludzie, tonęły okręty, płonęły miasta, upadały rządy, przegrywano bitwy, a niektóre kościoły zamknięto.
Nigdy nie zadałem ciosu, ani nie wypowiedziałem złego słowa, ale z mojego powodu rozpadały się rodziny, zamierał dziecięcy śmiech, żony wylewały gorzkie łzy, zapominano o rodzeństwie, a rodzice umierali zrozpaczeni.
Nie zasilałem zła, ale przeze mnie marnowały się talenty, dobroć i uprzejmość zawodziły, a niejedna zapowiedź sukcesu i szczęścia owocowała smutkiem i porażką.
Nie słychać mnie, jest tylko cisza. Nie mam racji bytu. Nic nie mogę zaoferować poza smutkiem i żalem. Może nie od razu nazwiecie mnie po imieniu, ale napewno znacie mnie osobiście. Jak się nazywam? ZANIEDBANIE!"


Nasza wartość
Dobrze znany mówca rozpoczął seminarium trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot. Do dwustu osób na sali skierował pytanie:
 
     - Kto chciałby dostać ten banknot?
 
     Ludzie zaczęli podnosić ręce. Spiker powiedział:
 
     - Mam zamiar dać ten banknot jednemu z was, ale najpierw pozwólcie że coś zrobię... - i zaczął miąć banknot. Pokazał zgnieciony banknot i zapytał:
 
     - Kto w dalszym ciągu to chce?
 
     Ręce znowu się podniosły...
     - A gdybym zrobił to? - zapytał mówca.... i rzucił banknot na ziemię. Podeptał go butami i podniósł - był pomięty i brudny....
     - A teraz kto chce te pieniądze?
     Ręce podniosły się po raz trzeci!!!
     - Moi przyjaciele odebraliście bardzo cenną lekcję. Nie ma znaczenia co zrobiłem z tym banknotem, ciągle chcieliście go dostać, ponieważ nie zmniejszyłem jego wartości. To jest wciąż warte 20$!!!
     Wiele razy w życiu jesteśmy powaleni na ziemię, zmięci i rzuceni w błoto przez decyzje, które kiedyś podjęliśmy i okoliczności, które stanęły nam na drodze. Czujemy się przez to mniej wartościowi. Ale to nie ma znaczenia, co się stało i co się jeszcze stanie...
     TY nigdy nie stracisz swojej wartości: brudny czy czysty, zmięty czy w dobrej formie, jesteś ciągle bezcenny dla tych, którzy Cię kochają.
     Wartość naszego życia nie wynika z tego co robimy, ani nie zależy od tego, kogo znamy, lecz KIM JESTEŚMY!
     Jesteś wyjątkowy! Nigdy o tym nie zapomnij!
     Licz swoje błogosławieństwa, nie problemy!