Opowieści zapamiętane

Czy R. może podzielić się z nami swoimi wspomnieniami?.
Myślę, że tak, przecież on mieszka tu od urodzenie i choć los sprawił, że przebywa w innej okolicy tego dużego miasta sto-łecznego Warszawy, to zawsze był związany z Miedzeszynem. Nawet jak nie mieszkał tu, to tu pracował. Pochodzi z rodziny wielodzietnej, więc nie tylko on związany jest uczuciowo z tym terenem, lecz również jego siostry.

Rodzina mieszkała przy dawnej ul. Kwiatowej, obecnie Chry-zantemy. Stare drzewa i młode sosny otaczały tę mała uliczkę, która tak jak zresztą cała okolica tonęła w sosnach i żół-tym piasku. To właśnie te lasy, te sosny stanowią największąwartość tych stron. Dalej w kierunku ul Mszańskiej była wy-
dma wioskowa. Ojciec osiedlił się właśnie tutaj, w lalach 30 – tych XX wieku i wybudował dwa domy drewniane. W jednym z nich mieszkała rodzina, a drugi wynajmował w okresie wio-senno – letnim Żydom na pensjonat. Miał własną firmę bu-dowlaną, zbudował, wiele domów w tej okolicy: w Radości, w Błotach (restauracja), a także w Warszawie (np. przy ulicy Filtrowej). Robotnikom wypłacał tygodniówki - sam zarabiał 3 tys zł na miesiąc. Po wojnie dzieci bawiły się pieniędzmi (100 zł nominały) z pełnej walizki ojca. Ulica Kwiatowa naprawdę tonęła w kwiatach, była wesoła, kolorowa. Ta częśćMiedzeszyna nazywała się Miedzeszyn Letnisko, który wraz z Miedzeszynem Nowym należał do gminy Falenica Letnisko. Gmina powstała w Falenicy w 1925 r, w styczniu. Należały do niej także letniska: Międzylesie, Radość, Zbójna Góra, Michalin, Józefów, Świder, a potem także Anin. Nato-miast tereny bliżej Wisły, także część Miedzeszyna przy obecnej ulicy Przewodowej (Miedzeszyn Nowy, Elżbietówek) oraz Miedzeszyn Wieś należały do Gminy Zagóźdź i Gminy Zerzeń. Miedzeszyn Wieś jest najstarszym z tych osiedli. Osiedle Miedzeszyn wciąż szuka swojej tożsamości. Był Miedzeszyn Wieś, Miedzeszyn Nowy, Miedzeszyn Letnisko, Miedzeszyn I, Miedzeszyn II, zawsze przyklejony albo do gminu Zerzeń, Zagózdź, czy też do gminy Falenica Letnisko.

Teraz osiedle chce być samodzielne i odnieść się do swojej historii. Budowa mostu i trasy Siekierkowskiej oraz dwupasmowego Wału Miedzeszyńskiego otworzyły nowe perspek-tywy. Osiedle zaczęło gwałtownie się rozwijać. Wokół nas w bardzo szybkim tempie powstają nowe domy, nowe centra handlowe. Ciągle jeszcze budowany nowy kościół (i jego najbliższe otoczenie) stał się ośrodkiem życia dla wierzących i tych niekoniecznie zaangażowanych w sprawy religijne Gdyby ktoś z nas mieszkańców (i nie koniecznie) chciał opowiedzieć lub opisać swoje wspomnienia lub rodzinne przekazy, to zachęcam do tego. Swoim opowiadaniem chciałabym rozpocząć taki cykl. Mam jeszcze sporo do powiedzenia, ale wiem też, że jest wśród nas wiele ludzi, którzy chcieliby także coś powiedzieć, coś, co zapamiętali. Czekamy na takich, niech to nie pójdzie w zapomnienie. Chętnie umówię się na rozmowę taką zwykłą, przyjacielsko – sąsiedzką. Pomoże mi w tym Pan radny Włodzimierz Zalewski. (tel 600 356 601). Może to odbyć się w ogrodzie, nawet na ulicy, tak sobie porozmawiamy. Sąsiedzi w ten sposób siękomunikują ze sobą. Mamy już wiosnę. Proszę tylko o termin. Na pewno przyjdę z długopisem i kartką papieru.

Barbara

Redakcja „Naszego Miedzeszyna” przygotowuje wydanie książki o dziejach Miedzeszyna. Chcemy umieścić w niej wszystkie istotne fakty z historii i ocalić wspomnienia wieloletnich mieszkańców. Prosimy o zgłaszanie materiałów historycznych i faktów o dziejach letniska Miedzeszyn. W tej sprawie prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem 600 356 601.

źródło: Nasz Miedzeszyn Nr 4 (54) kwiecien 2008